Obserwatorzy

czwartek, 16 maja 2013

BEZPIECZNE OPALANKO!

Cześć,

W związku może z nadchodzącym latem, dodam kilka porad na to jak co i gdzie się bezpiecznie opalać. 


Słońce ma na nas zbawienny wpływ – poprawia samopoczucie, dostarcza nam witaminy D czy relaksuje, jednak trzeba ze słońcem uważać. Czego powinniśmy bać się najbardziej ? – promieniowania UV. Warto uzupełnić swoją wiedzę na ten temat.

Promieniowanie UVB o długości fali od 290 do 320 nm ma bardzo silne właściwości rumieniotwórcze, wzmaga syntezę barwnika skóry i jest odpowiedzialne za oparzenia skóry.

Wbrew panującemu przekonaniu, że najlepiej opalać się w południe, właśnie w tym czasie powinniśmy zrezygnować z kąpieli słonecznych. Największe promieniowanie UV obserwuje się między godziną 11 a 15 i to właśnie o tej porze jesteśmy najbardziej narażeni na poparzenia słoneczne. Najlepiej więc na plażę udać się po godzinie 15 lub, jeśli lubimy rano wstawać, jeszcze przed 11.

Ja muszę się przyznać, że gdy ide nad jezioro nie przestrzegam zasad godzinnych, siedzę od rana do wieczora a później skóra schodzi :( 


Ja osobiście używam, olejku do opalania z Kolastyny. Od wielu lat. Jak i w sprayu jak i w kremie. A po opalaniu balsam. A wy czego używacie?






6 komentarzy:

  1. Ja niestety nie mogę już się opalać, ale pamiętam, że jak byłam dużo młodsza to nienawidziłam kremów do opalania. Dopiero potem przyszła świadomość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dość jasną karnacje, więc zawsze jestem calutka czerwona, ale cóż kocham leżeć na słońcu :) Ja do tej pory nie przepadam, ale jak trzeba to trzeba :)

      Usuń
  2. Ja w tamtym roku używałam produktów firmy Soraya, w tym muszę coś zakupić. ;) Wczoraj się tak spiekłam na słoneczku, że przez parę dni muszę go unikać ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. współczuję :( ja właśnie troszke plecki przez przez przypadek spiekłam :(

      Usuń
  3. Moja skóra jest ciężka do opalania niestety ...
    Mam balsam utrwalający opaleniznę Soraya i jest świetny

    OdpowiedzUsuń